10.04.2010
***
„10.04.2010”
Pogrzebane ciała w ludzkiej pamięci
nasza historia będzie o nich mówiła
chórem głosów jedno gardło wypowie
co nam, Polakom ta tragedia uczyniła
Lot ptaka zakończony
na stalowych skrzydłach nie zdołał odlecieć
to jak do drzewa miecz przyłożony
to nie musiało się stać, nie musiało przecież
Aż posągi oczy otworzyły,
gdy huk rozległ się głośny
ile sumień będzie teraz dręczonych
w nich żal i ból odezwie się nieznośny
W Katyniu po raz drugi polska krew się rozlała
mgła i dym, bagnet i miecz
tylko pamięć i prawda na wieki nam pozostała
o nią walczyć trzeba i do wolności ciągle biec
***
————-
03.04.2012
Skomentuj