Żal
***
„Żal”
Zgrzyt zębów o ściany przemierza
to ból i krew do serca uderza
w rytm marszu Chopina podziwia
nie mogąc tej mocy całej przeżywać
Oddechu zabrakło na tę ostatnią chwilę
by uderzyć głosem w strunę wypiętą
nerw napięty pozostaje giętki
pieśń tworząc od końca przeklętą
Kwiaty jak łany piękno układają
plecą i wonią dzięki składają
tylko patrzeć i chwalić to istnienie
które jest wątłe niczym ludzkie myślenie
Mądrości proszę choćby dwa słowa
by powiedzieć „tak” na początku i na końcu
powitanie zaśpiewać i pożegnanie
po życiu całym tylko pomodlić się za nie…
***
——————–
04.02.2014
Skomentuj